Znicz Obra - Dąb Kębłowo 2:0 (0:0)
W meczu 12 kolejki leszczyńskiej A-klasy gr.2 Znicz pokonał Dąb Kębłowo 2:0. Bramki dla zepsołu z Obry zdobywali Patryk Roszewicz i Mateusz Kubaczyk.
Derby, od dwóch tygodni tylko to słowo było na ustach wszystkich kibiców. Nie ma co się co dziwić, ponieważ Znicz w tej rundzie gra bardzo dobrze, i były duże przesłanki ku temu, ze wreszcie pokona rywala. Dąb natomiast to zespół który od momentu powrotu do A-klasy jeszcze w spotkaniu derbowym ze Zniczem nie zaznał porażki. Kiedyś jednak i ta seria musiała się skończyć.
Pierwszy kwadrans to piłkarskie szachy w wykonaniu obu zespołów. Ani jedni ani drudzy nie chcieli atakować zbyt odważnie. Dopiero po kwadransie mecz nam się nieco ożywił, jednak gra Znicza nie była najlepsza. Sporo niedokładności, gra "długą piłką" no i straty, które kończyły się dobrymi sytuacjami dla gości. W zespole Dębu bardzo aktywny był lewoskrzydłowy, który bardzo często dawał się we znaki defensywie Znicza. Gospodarze potrafili się jednak odgryzać i po jednej z akcji bardzo blisko zdobycia bramki był Sławek Szmatuła, jednak piłka po jego strzale trafiła w słupek. Końcówkę pierwszej połowy lepiej grał Dąb, ale nie potrafił zdobyć bramki.
Druga połowa zaczęła się od mocnego uderzenia gości. Już w pierwszej akcji mogli zdobyć bramkę, jednak dobrą interwencją popisał się Mateusz Wita, wyciągając piłkę spod nóg napastnika. Dąb przycisnął Znicz, mnożyły się błędy. W 60 minucie na boisku pojawił się Dawid Prosicki, który wniósł sporo ożywienia w poczynania gospodarzy. W 65 minucie zaliczył asystę przy trafieniu Patryka Roszewicza, który po dośrodkowaniu z rzutu wolnego przewrotką pokonał bramkarza Dębu i ucieszył licznie zgromadzoną publiczność. Po tej bramce mecz nam się wyrównał, Dąb musiał się odsłonić, by gonić wynik. W 80 minucie wykorzystał to Znicz, który wyprowadził kontrę, Sławek Szmatuła zagrał do Mateusza Kubaczyka, a ten pokonał bramkarza Dębu. Goście walczyli jeszcze o chociażby honorowe trafienie i mieli ku temu jedną znakomitą sytuację, jednak i tutaj obrona w ostatniej chwili zdołała zażegnać zagrożenie. Znicz wygrał po wyrównanym meczu i zbliżył się tym samym do czołówki.
Za tydzień ostatnie spotkanie jesieni. Znicz wyjeżdża na trudny teren do Boguszyna, gdzie w niedzielę15 listopada podejmie ekipę Dębu. Spotkanie zaplanowano na godzinę13.00 KIBICUJ !!
DĄB Boguszyn - ZNICZ Obra
niedziela 15 listopada 2015
godzina 13.00